RECORD: Anon. 1871. [Review of Descent]. O pochodzeniu człowieka. Przegląd Lekarski (Kraków), 10: 254.

REVISION HISTORY: Transcribed by Christine Chua and edited by John van Wyhe. 10.2021. RN1

NOTE: See the record for this item in the Freeman Bibliographical Database by entering its Identifier here. Darwin, C. R. 1874-5. O pochodzeniu człowieka. 2 vols. Translated by Ludwik Maslowski. Vol. I. Cracow: Kraj. Vol. II. Lwów: Ksiegarnia Polska.


[page] 254

 

ROZMAITOŚCI NAUKOWE

O POCHODZENIU CZŁOWIEKA

najnowsze dzieło Darwina 1)

Niniejsza książeczka Karola Darwina zawiera ostateczne i nieuniknione wyniki teoryj zawartych w jego dwóch przednich wielkich dziełach: o powstawaniu gatunków zwierząt i roślin pod wpływem hodowli ludzkiéj. Mało jest badaczów natury, którzyby dorównali Darwinowi skrzętnością w zbieraniu przelicznych faktów i spostrzeżeń, a bardziéj jeszcze w sztuce zestawiania onych, i wyciągania z nich ogólnych twierdzeń i kategoryi, jeżli nie pewników naukowych. Darwin należy jeszcze do tych rzadkich pisarzy co się nie cofają przed następstwami swoich teoryj, choćby one prowadziły do wniosków wręcz sprzecznych z ogólnemi wierzeniami, i ściągnąć mogły na autora prześladowanie, a przynajmniéj ogólne oburzenie. Naturalista ten widocznie przyjął w kwestyach naukowych zasadę non possumus, powiada bowiem we wstępie do swojego ostatniego dzieła:

"Charakter niniejszéj książkeczki będzie najlepiéj zrozumianym, gdy pokrótce opowiem co mnie skłoniło do jéj napisania. Przez długie lata zbierałem notatki o początku lub pochodzeniu człowieka, bez zamiaru pisania o tym przedmiocie; przeciwnie postanowiłem sobie nie pisać, pewny że umocniłoby tylko uprzedzenia przeciw moim mniemaniom. Zdawało mi się zresztą, że w pierwszym wydaniu mojego dzieła o powstawaniu gatunków dostateczne rzuciłem światło na pochodzenie człowieka i na jego dzieje; w książce téj bowiem wyraźnie dałem poznać, że pod względem sposobu swojego ukazania się na ziemi, człowiek nieczém się nie różni od innych jestestw organicznych. Obecnie sprawa ta przybiera zupełnie odmienną postać. Jeżeli tak poważny badacz przyrody jak Karol Vogt w mowie zagajającéj, którą miał w r. 1869 jako prezes Instytutu narodowego genewskiego odważył się powiedzieć: "Nikt przynajmniéj w Europie, nie ośmieli się już twierdzić, że gatunki niezależnie i od razu stworzone zostały" więc oczywiście bardzo wielka liczba badaczów przyrody pogodziła się z opiniją, że gatunki są zmienionemi wynikami nnych gatunków; szczególniéj zaś powiedzieć to można o młodszych i zabieglejszych badaczach natury. Większa ich liczba uznaje skuteczność naturalnego wyboru i kształcenia się, lubo niektórzy utrzymują – czy słusznie, to przyszłość pokaże – że ową skuteczność znacznie przeceniłem. Na nieszczęście wielu jest starszych i najpoważniejszych naturalistów, którzy nie uznają żadnego rozwoju, w jakiejkolwiek bądź formie."

I z przedziwnym spokojem umysłu autor tak daléj mówi:

"W skutek zdań, unznaych obecnie przez większą część badaczów przyrody, do których później, jak to zwykle bywa, inni jeszcze się przyłączą, postanowiłem zebrać moje notatki, i zobaczyć jak dalece zastosować się dadzą do człowieka ogólne wnioski, do których w poprzednich pismach doszedłem… Jedyne zadanie niniejszego dzieła jest takie: najprzód zbadać, czy człowiek, jak każdy inny gatunek, pochodzi od jakiejś innéj dawniéj istniejącéj formy; powtóre wykazać, w jaki sposób się rozwinął, i po trzecie rozważyć wartość różnie zachodzących między tak zwanemi plemionami ludzkiemi."

"… W dziele tym nie masz jakichbądź oryginalnych faktów człowieka dotyczących; że jednak wyniki, do których doszedłem po zestawieniu faktów, wydały mi się być zajmującemi, przeto sądzę że one i drugich zainteresują. Nieraz i bardzo stanowczo twierdzono, że początek człowieka jest zagadką, która nigdy rozwiązaną nie będzie. Nieuctwo jednak daleko częściéj niż wiedza, przemawia z niezachwianą pewnością i stanowczością. Nie ci, co wiele wiedzą, lecz ci, co mało umieją, zwykle stanowczo twierdzą, że tego lub owego zagadnienia nigdy nauka nie rozwiąże. Ostateczny wniosek: że człowiek, podobnie jak inne gatunki, jest potomkiem innych niższych i wymarłych form, zgoła nowym nie jest. Oddawna już Lamarck doszedł do tego wniosku, który w ostatnich czasach przyswoiło sobie wielu znakomitych badaczów natury i filozofów jak n. p. Wallace, Huxley, Lyell, Vogt, Lubbock; i t. d. szczególniéj zaś Häkel."

(Ciąg dalszy nast.)

 

1) The Descent of Man, and Selection in Relation to Sex. London, John Murray 1871, dwa tomy w 8. ce str. 428 I 475.


Return to homepage

Citation: John van Wyhe, ed. 2002-. The Complete Work of Charles Darwin Online. (http://darwin-online.org.uk/)

File last updated 25 September, 2022